Autor |
Wiadomość |
qbaxx
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Opiekunka |
|
Była pewna dziewczyna. Miała ona zaopiekować się dziećmi swojej sąsiadki, ponieważ ona musiała pilnie wyjechać. Dzieci była czworo: Megan, Jeniffer, Susan i Tom. Był już wieczór, Sandra (tak miała na imię ta dziewczyna, opiekunka)siedziała sobie w salonie i czytała książkę. Dzieci były na górze w swoim pokoju, i się bawiły. Nagle zadzwonił telefon. Sandra podniosła słuchawkę, a w niej usłyszała: - Idź do dzieci. Pomyślała, że ktoś sobie robi jakieś żarty, bo przecież wiele osób widziało, że wchodzi do tego domu. Oi 15 minut telefon znów zadzwoni: - Idź do dzieci. Sandra niewzruszona czytała dalej. Po następnym kwadransie usłyszała znów dźwięk dzwoniącego telefonu: - Idź do dzieci. Sandra się troszkę przestraszyła. Rozumiała, że ktoś móg sobie z iej robić żarty, ale żeby tak długo? Przestraszyła się na dźwięk telefonu: - Idź do dzieci! Sandra dalej czytała. Jednak telefon znów zadzwonił: -Idź na górę!!! Zlękniona, zadzwoniła na policję. Jak przyjechał radiowóz, policjant zaproponował aby jednak poszła na wszelki wypadek sprawdzić co z dziećmi.Poszła. Zastała ich martwe ciała na podłodze. POlicjant wyjaśnił jej: - To było zbiore morderstwo. Za każdym razym po telefonie mordował jedno z dzieci. Na to Sandra: - Ale...te..telefon dzwonił 5 razy, a dzieci było czworo... - Bo ten piąty był na Ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:06, 15 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|