Pewna klasa z podstawówki poszła na spacerek do parku. Gdy byli w samym środku jeden chłopiec zobaczył jakiegiś czlowieka za krzakami. -Pewnie jakiś pijak. -Powiedział cicho chłopiec. Ale 5 minut później zobaczył tą samą postać. Postanowił powiedzieć to swojej wychowawczyni: -Proszę pani! Jakiś człowiek nas śledzi! - Powiedział chłopec do wychowawczyni. Gdy kobieta spojrzała w mijsce gdzie stoi człowiek krzyknęła i zamdlała. Wszystkie dzieci spojrzały w te same miejsce i zaczęły wrzeszczeć i uciekać we wszystkie strony. Przy wychowawczyni zostały tylko 3 osoby. Wszyscy zaczęli wrzeszczeć i płakać. Postać zbliżała się do dzieci których sparaliżował strach. Tylko jedna osoba nie krzyczala... Chłopak który zobaczył widmo a raczej człowiek... Podszedł do chlopca i powiedział: -Ko◘rumnamix meduru §eloxerw-ściągnął kaptur. chłopiec krzyknął. Pod kapturem byla czaszka która miała jeszcze kawałki mięsa.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach